Urlop minął szybciej niż mogłabym się spodziewać. Niestety pogoda była tylko przez pierwsze parę dni, drugą część wczasów spędziliśmy na oglądaniu serialu i krótkich spacerach po Łebie, zanim nie dopadł nas deszcz. Nieco żałujemy, że wybraliśmy morze zamiast góry - byłoby o wiele ciekawiej nawet w brzydką pogodę.
Wracając do domu zatrzymaliśmy się w Gdańsku - mieście, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia i zdecydowanie walczy w moim sercu o podium z Poznaniem. Nie przeszkadzały mi nawet tłumy turystów, deszcz ani chłód. Nie mieliśmy za wiele czasu na zwiedzanie, także pospacerowaliśmy zaledwie dwie godziny, po czym zmuszeni byliśmy ruszyć w dalszą drogę. Aczkolwiek obiecałam sobie, że przy najbliższej okazji wrócę tam, aby zobaczyć całe miasto.
Zostawiam Was ze zdjęciami, które jak zwykle ani trochę mi się nie podobają, ale będą na pamiątkę. A ja powoli idę się szykować, bo rano jedziemy do bliskich znajomych na działkę - grill, ognicho, cisza i spokój. Idealne zakończenie urlopu.
Ja nie wiem co Ty chcesz od tych zdjęć, są piękne, sama chciałabym takie umieć robić, koniec dyskusji :D Zazwyczaj te najlepsze chwile mijają w oka mgnieniu. Najważniejsze, że oderwaliście się trochę stąd i odpoczęliście :)
OdpowiedzUsuńWybredna jestem, chcę lepszej jakości i uroku xD
UsuńUrodzona profesjonalistka :D Tylko jest jeden problem: te zdjęcia tutaj są bardzo dobrej jakości, nie wiem co mogłabyś jeszcze 'lepiej' zrobić :D
UsuńTo leć póki możesz jakoś funkcjonować! Ja nie umiałam napić się herbaty, a o jedzeniu nie wspominam. Zobaczysz jaką poczujesz ulgę!
O wierz mi, mogłyby być lepsze ;D takie moje zboczenie już, że dla mnie nigdy zdjęcia nie są ok haha
UsuńWiem, ale boję się cholernie :(
Pomyśl sobie, że pójdziesz raz i z głowy znowu na kilka lat :D Dostaniesz naklejkę dzielnego pacjenta XD
UsuńMAAARUUUUDZISZ :D
Gdańsk jest niezwykle urokliwym miastem. Ma przepiękną starówkę. Cieszę się, że mieszkam rzut beretem od tego pięknego miejsca. Uwielbiam wyrwać się chociaż na chwilę i przejść się tymi zaczarowanymi uliczkami. I chociaż część starówki jest obecnie w remoncie (między innymi bazylika mariacka?!), i tak jest magicznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z deszczowych Kaszub,
dina
www.dinabloguje.blogspot.com
To jedno z tych miast, do których mogłabym jeździć codziennie! Uwielbiam. :-)
OdpowiedzUsuńPiękne ujęcia! <3 Założę się, że następnym razem jak tu wejdę, to będzie inny szablon ;-)
OdpowiedzUsuńNiestety w pomorskim bez pogody bywa ciężko,ale grunt że trochę odpoczęliście :)
OdpowiedzUsuńGdańsk jest rzeczywiście ładny, dawno tam nie byłam,muszę nadrobić.
Mówisz, że na podium masz Poznań? tam też nie byłam, może warto się zapoznać z poznańskimi atrakcjami:)
Ja w tym roku też miałam dwie przeprowadzki, ale w ciągu ostatnich pięciu lat to miałam chyba z 6 :P niby powinnam być wprawiona,ale za każdym razem męczy mnie to tak samo;p
Póki co to ta pogoda w kratkę panuje. Też mam nadzieje, że będzie więcej słońca niż deszczu :)
Cieszę się, że moje miasto Ci się spodobało! :D Fajnie jest spojrzeć na nie okiem kogoś innego :)
OdpowiedzUsuńAch, uwielbiam Gdańsk! Piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Gdańsku, ale chciałabym wybrać się do Trójmiasta :)
OdpowiedzUsuńNiestety pogody się nie przewidzi, moja przyjaciółka teraz pojechała do Ustki i pochmurno ma.
Ale ładne zdjęcia, nie wiem czego Ci w nich brakuje :)
Polecam się jako przewodnika następnym razem! :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie jakoś za Gdańskiem nie przepadam,muszę przyznać. Ale akurat Twoje zdjęcia mi się podobają :D Więc u mnie to wszystko na odwrót :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW Gdańsku jeszcze nigdy nie byłam, ale od dłuższego czasu chciałabym w końcu odwiedzić te miasto, zwłaszcza teraz oglądając Twoje zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńW tym sezonie pogoda w Gdańsku była okropna i naprawdę współczuję turystom którzy liczyli na opalanko i wygrzanie tyłeczka na plaży:/
OdpowiedzUsuń